27 stycznia 2016

Królewna Śnieżka i Adolf Hitler


Lidia Ostałowska

Lidia Ostałowska  - Farby Wodne


Wydawnictwo:  Czarne

Liczba stron:      264

Kategoria:          Literatura faktu













Kiedy tylko wzięłam tę książkę do ręki i przeczytałam kilka pierwszych stron, wiedziałam, że będę chciała Wam o niej opowiedzieć. Tematyka jest bolesna i niezwykle trudna, ale jednocześnie bardzo ważna.Zaczyna się bardzo niewinnie – od opisu powstawania pierwszego pełnometrażowego filmu animowanego  - Królewny Śnieżki.  Jednak z każdą kolejną stroną jest mniej sielankowo a z całości wyłania się niezwykle smutna historia.

Jest rok 1943, do obozu Auschwitz-Birkenau trafia wraz z rodziną Dina Gottliebova – czeska malarka żydowskiego pochodzenia. Ma szczęście – kiedy na jednym z bloków obozowych maluje dla dzieci królewnę Śnieżkę i krasnoludki, jej talent dostrzega doktor  Josef Mengele. Postanawia go wykorzystać do swoich badań nad anatomią Cyganów  - od tego dnia Dina by ocalić siebie i rodzinę ma malować akwarelą portrety więźniów.

Lidia Ostałowska
Akwarele namalowane przez Gottliebovą.  
Mijają lata, Gottliebova mieszka w USA i jest znanym rysownikiem (stworzyła m.in. takie kultowe postaci jak ptaszek Tweety czy Speedy Gonzales) a namalowane przez nią podczas niewoli cudem ocalałe portrety znajdują się w muzeum obozu. Jego władze skontaktowały się z malarką, dostała ona zaproszenie do Polski na wystawę. I nagle coś poszło nie tak:  Gottliebova żąda zwrotu swoich akwareli. Opis batalii, jaką stoczyła z muzeum jest  smutny i żenujący. Autorka reportażu nie wypowiada się po żadnej ze stron sporu, ja również nie umiałabym zająć konkretnego stanowiska, ale wiem jedno: taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca.
Lidia Ostałowska
Dina Gottliebova

Książka jest pełna kontrastów. Z jednej strony wiemy, że Adolf Hitler był jednym z największych zbrodniarzy w dziejach świata, z drugiej okazuje się, że potajemnie oglądał „Królewnę Śnieżkę”, której sam zabronił w III Rzeszy. Wyobrażacie sobie to? Napiszę jeszcze raz a wy spróbujcie to zobaczyć: Adolf Hitler urządza sobie prywatny pokaz i potajemnie ogląda bajkę Disneya o krasnalach. Czy może być coś bardziej groteskowego? Podobny dysonans występuje, gdy Ostałowska opisuje obozową rzeczywistość: z jednej strony nie szczędzi brutalnych opisów tortur  i niezwykle ciężkiej walki o przetrwanie, z drugiej pokazuje próby normalnego życia i wychowania dzieci – prowizoryczną szkołę, teatrzyk a nawet dziecięcą operę.  Porusza tematy niezwykle trudne, które świat najchętniej pominąłby milczeniem, jak pogrom Cyganów (zazwyczaj w kontekście holokaustu mówi się jedynie o Żydach, Cyganie są jedynie „dopiskiem w statystykach”),  wciąż mający się świetnie antysemityzm a także próby odzyskania przez Żydów ich własności. 

To mądra i ważna książka, stawiająca niewygodne pytania, przypominająca wstydliwe momenty naszej historii zarówno tej dawnej jak i tej całkiem współczesnej, zmuszająca do refleksji.  Polecam.

Zdjęcie pochodzą z książki Lidii Ostałowskiej. 

Ocena: 9/10 - Wybitna


PS. W ostatnim czasie widziałam film o podobnej tematyce zatytułowany „Złota dama”. Historia opowiada o Marii Altman, która po latach chce odzyskać od wiedeńskiego muzeum należący uprzednio do rodziny obraz Klimta. Całość jest oczywiście osłodzona w prawdziwie hollywoodzkim stylu, niemniej jednak polecam wszystkim fanom Helen Mirren. 

Helen Mirren

Udostępnij:

Powiązane posty: